21 wrz 2014

toshi żyjesz?

Nie żyje, umarłam i szybko tu nie powrócę.
Z lalkami nie skończylam, ale to hobby póki co zostawiam dla siebie, bloga nie usuwam, bo tak, może coś kiedyś jeszcze wrzucę, ale to się jeszcze zobaczy.
Przenoszę się na drugiego lifestylowego, takiego typowego bloga, na którego was zapraszam, jeśli ma cie ochtę, to możecie zajrzeć